Karolina nie odbiera telefonu, więc trzeba mi wypowiedzieć się za nas obie. Jeśli nie przyjedzie, to dla tego, że nieładnie ją opisałam. To może być bardziej performance niż wywiad, ale umówiłyśmy się, że zachowamy spokój. Porozmawiamy o sztuce (w) podróży bez kompasu i oczekiwań. Karolina jeszcze nie osadziła się na dobre w Polsce po dwuletniej podróży po Azji, gdzie wpadłyśmy na siebie w największym dla nas kryzysie. Lubimy ze sobą rozmawiać, więc uznałyśmy, że możemy zrobić to publicznie. Jadę do Boruszyna zapytać ją o to, o co sama się jeszcze nie pytała.
Karolina Moycho. Przez rok studiowała śpiew na Indonesian Institute of the Arts w Yogyakarcie, gdzie mieszkała wraz z lokalnymi artystami. Odbywała też staż w Indonezji, a potem wyruszyła do Kambodży uczyć dzieciaki angielskiego z muzycznym akcentem. Wyłapuje z rzeczywistości przepiękne dowody na to, że ludzkość nie zmierza do samozagłady. Jeśli ktoś nie ma jeszcze nawyku pozytywnego nastawienia do życia ona ma szansę pobudzić go do zmiany. Świetnie prowadzi motor. Wygląda jak elf.
Basia Piątak. Jestem śpiewarką i obserwatorem mechanizmów ekosystemu ludzkiego, jako pozostałość po kilkuletniej przygodzie z branżą marketingu. Po powrocie zapragnęłam poznać bliżej nasze. Aktualnie pochłania mnie słowiańskie dziedzictwo i śpiew tradycyjny. Pośpiewamy?